Moje podróże w moich książkach
Nowa książka
Kingi Lityńskiej
„Jednego dnia ktoś bezinteresownie funduje Ci wizytę u lekarza, a drugiego – kradną Twoje ostatnie buty“.
„To miejsce narodzin boskiego Śiwy, niszczyciela i stwórcy. Ziemia świętej krowy“.
„Indie to poezja i proza na kartach Kamasutry, której kochankowie postanowili poddać się ascezie“.
„Oto pełne sprzeczności państwo – kraj bezdźwięcznego Absolutu“.
Nowa książka
Kingi Lityńskiej
„Jednego dnia ktoś bezinteresownie funduje Ci wizytę u lekarza, a drugiego – kradną Twoje ostatnie buty“.
„To miejsce narodzin boskiego Śiwy, niszczyciela i stwórcy. Ziemia świętej krowy“.
„Indie to poezja i proza na kartach Kamasutry, której kochankowie postanowili poddać się ascezie“.
„Oto pełne sprzeczności państwo – kraj bezdźwięcznego Absolutu“.
Podróż poszerza umysł. Nie poprzez bezpośrednio płynące z niej korzyści – doznania wizualne, smakowe i zapachowe – lecz poprzez obserwację tego, jak inni znają wiele sposobów wykonywania różnych rzeczy, chociaż my wierzyliśmy, że istnieje tylko jeden właściwy.
– Ralph Crawshaw –
„Widzieliście kiedyś ludzi w piżamach i bamboszach wędrujących ulicami miasta? Mężczyzn z jednym długachnym paznokciem?”
“W Chinach odnajdziesz „zwierzaki” w szkole, okulary jakie noszą Chińczycy nie będą miały soczewek, a żebyś mógł zjeść tort, zamiast widelca, kelnerka przyniesie Tobie foliową rękawiczkę. Namiot postawisz na chodniku, a nawet w budynku. W kinie zaś, podczas seansu, oprócz zapachu popcornu, poczujesz duszną woń palonej nikotyny. Niemożliwe? A jednak”.
„W Chinach wszystko jest inne – egzotyczne, szokujące, niepojęte. To kraj paradoksów i przedziwnych zjawisk, których trzeba doświadczyć, by w nie uwierzyć“.
„Widzieliście kiedyś ludzi w piżamach i bamboszach wędrujących ulicami miasta? Mężczyzn z jednym długachnym paznokciem?”
“W Chinach odnajdziesz „zwierzaki” w szkole, okulary jakie noszą Chińczycy nie będą miały soczewek, a żebyś mógł zjeść tort, zamiast widelca, kelnerka przyniesie Tobie foliową rękawiczkę. Namiot postawisz na chodniku, a nawet w budynku. W kinie zaś, podczas seansu, oprócz zapachu popcornu, poczujesz duszną woń palonej nikotyny. Niemożliwe? A jednak”.
„W Chinach wszystko jest inne – egzotyczne, szokujące, niepojęte. To kraj paradoksów i przedziwnych zjawisk, których trzeba doświadczyć, by w nie uwierzyć“.
Jakkolwiek zachwycające nie byłoby piękno danego kraju, jego przyroda, czy zabytki, to obcowanie z ludźmi zawsze pozostanie dla mnie w dwójnasób emocjonujące.
– Kinga Lityńska –
Książka
Kingi Lityńskiej
„Rosja poza Rosją“ to studium obyczajowości obywateli republik byłego Związku Radzieckiego. Pozycja, na której kartach, autorka zabiera Czytelnika w podróż w głąb umysłów Kirgizów i Kazachów dowodzi, że mimo podobieństw i symbolicznego ciut-ciut jednoczącego narody, odrębność kulturowa wciąż żyje.
Dzięki zabawnym odnośnikom do pierwszej chińskiej przygody autorki, Czytelnik będzie mógł potraktować „Rosję poza Rosją“ jako kontynuację wyprawy przez Azję.
Na Kamczatce, błotne jezioro będzie Twoją wanną, a brunatny niedźwiedź sąsiadem, z którym będziesz dzielił nie tylko zarośla, ale także… lodówkę.
Książka
Kingi Lityńskiej
„Rosja poza Rosją“ to studium obyczajowości obywateli republik byłego Związku Radzieckiego. Pozycja, na której kartach, autorka zabiera Czytelnika w podróż w głąb umysłów Kirgizów i Kazachów dowodzi, że mimo podobieństw i symbolicznego ciut-ciut jednoczącego narody, odrębność kulturowa wciąż żyje.
Dzięki zabawnym odnośnikom do pierwszej chińskiej przygody autorki, Czytelnik będzie mógł potraktować „Rosję poza Rosją“ jako kontynuację wyprawy przez Azję.
Na Kamczatce, błotne jezioro będzie Twoją wanną, a brunatny niedźwiedź sąsiadem, z którym będziesz dzielił nie tylko zarośla, ale także… lodówkę.
Cokolwiek robisz, rób z pasją!
– Kinga Lityńska –